Prokuratura: Wezwanie Donalda Tuska wysłano 1 marca. Rzecznik szefa RE: Nie stawi się

Dodano:
Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk Źródło: Newspix.pl / AA/ABACA
Donald Tusk, były premier, zostanie przesłuchany przez warszawską prokuraturę – informuje portal niezalezna.pl. Sprawa dotyczy współpracy Służby Kontrwywiadu Wojskowego z rosyjskim FSB. Doniesienia mediów potwierdził rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Według ustaleń portalu niezalezna.pl, szef Rady Europejskiej Donald Tusk otrzymał wezwanie do prokuratury na środę 15 marca – w tym terminie wyznaczono pierwsze przesłuchanie byłego premiera. Śledztwo prowadzi wydział wojskowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie, a Tusk jest wezwany przez śledczych w charakterze świadka. Portal niezalezna.pl podał również, że były premier odebrał wezwanie do stawienia się przed prokuraturą.

Jak poinformowała na Twitterze dziennikarka Polsat News Dorota Bawolek, usłyszała od rzecznika Donalda Tuska, że ten „nie stawi się w środę w prokuraturze w Polsce z powodu ważnych obowiązków/debaty w Europarlamencie”.

O wezwanie Tuska do prokuratury był pytany na poniedziałkowej konferencji prasowej Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości. – Mogę na każdą świętość przysiąść, że nic o tym nie wiedziałem. To chyba o to państwu chodzi, że oskarża się mnie o nękanie go. A to jest (wezwanie Tuska - red.) fakt związany z normalnym funkcjonowaniem wymiaru sprawiedliwości – odpowiedział Kaczyński.

Wysłano dwa tygodnie wcześniej

W poniedziałek po południu oświadczenie w sprawie wezwania byłego premiera wydał prok. Michał Dziekański, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. „Prokuratura Okręgowa w Warszawie informuje, że wezwanie do stawiennictwa dla pana Donalda Tuska w charakterze świadka zostało wysłane mu 1 marca 2017 r. Czynności z jego udziałem były więc zaplanowane z dwutygodniowym wyprzedzeniem” – poinformował. Jak zaznaczył, w przypadku niestawienia się Tuska we wskazanym terminie, zostanie wyznaczony kolejny termin przesłuchania.

Współpraca SKW i FSB

Śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Okręgową toczy się przeciwko byłym szefom Służby Kontrwywiadu Wojskowego: gen. Januszowi Noskowi i Piotrowi Pytlowi. Wydział wojskowy zarzuca im przekroczenie uprawnień funkcjonariusza publicznego wskutek współpracy ze służbą obcego państwa bez zgody prezesa Rady Ministrów (wymaganej przez ustawę o SKW i SWW – red.).

„Gazeta Polska Codziennie”, która dotarła do szczegółów śledztwa opisywała, że zarzuty są związane z umową między SKW i FSB. „Porozumienie dotyczyło współdziałania stron przeciwko zagrożeniom odnoszącym się do którejkolwiek ze stron. A takim zagrożeniem dla FSB były m.in. działania podejmowane przez Amerykanów oraz NATO. Na celowniku SKW znalazł się prok. Marek Pasionek, który był jednym z prokuratorów nadzorujących śledztwo Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie w sprawie katastrofy smoleńskiej” – opisywała w połowie grudnia 2016 roku „GPC”.

Śledczy sprawdzają m.in. wizyty Rosjan w siedzibie Służby Kontrwywiadu Wojskowego, a także delegacje gen. Noska i Pytla do Rosji.

Źródło: Niezalezna.pl, Radio ZET, PAP, Twitter, warszawa.po.gov.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...